*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





wtorek, 7 lipca 2015

czas zamrozić

maggi do pomidorówki w zimie.
maggi lubczyk zioło w ogrodzie
a niektórzy jeszcze ciągle nie wiedzą, że maggi to lubczyk

anegdotka:
ja do mojej SIS:
- dam Ci dużą gałąź maggi do pomidorówki
- nic mi nie dawaj! zapomnę zabrać ze samochodu i będę miała suszoną pod szybą......
- a taki ususzony lubczyk, jest jeszcze lepszy do pomidorówy, jak PACHNIEEEEE

sms po kilku dniach:
pomidorówka z suszonego maggi była pyszna, pojechałam i kupiłam 2 sadzonki lubczyku, będę miała własny....

po prostu jak ja kiedyś:

 nie wiedziała kobieta, że lubczyk to maggi i można kupić do ogródka ziołowego sadzonkę....

16 komentarzy:

  1. ja lubczyka nie posiadam :( więc i nie mrożę, ale koperek to i owszem
    :))

    pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. równie smaczny jest suszony ;)
      wiem, że ma specyficzny smak i niektórzy nie przepadają za nim.
      Ja dodaję do rosołów, pomidorówek, flaków i warzywnych

      promienie dotarły, potwierdzam :)

      Usuń
  2. W tym roku posiałam różne zioła i teraz przeważnie nie wiem, z czym mam do czynienia (średnio się na nich znam). Muszę właśnie przysiąść przed komputerem i je po kolei identyfikować :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chętnie podejrzę u ciebie co Ci wyrosło, a jeśli wrzucisz fotki to jakaś blogerka pomoże rozpoznać :)

      Usuń
    2. To dobry pomysł :-).

      Usuń
  3. No nieeee ! Lubczyk to maggi????? Nie wiedziałam oczywiście :))))
    Uściski słoneczne ślę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogłaś mieć na parapecie, bo wiesz maggi najlepsze suszone, a Ty to potrafisz :)

      Usuń
    2. Uśmiałaś mnie :) To mogę mieć na parapecie :)

      Usuń
  4. Ja też o tym kiedyś nie wiedziałam. Ostatni dodałam do buraczków, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dokładniej do jakich i na surowo czy gotowane. Czasem jadłam surowe siekane do placka po węgiersku- posypane na wierzchu, jak pietruszka :)

      pozdrawiam wesoło

      Usuń
  5. u mojej mamy lubczyk rósł od zawsze, więc pomyłki
    nigdy nie bylo, a tak z uśmiechem, maggi to marka przypraw, stąd w Polsce takie zamieszanie :) ten zapach, ten smak :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a polecenie brzmiało:
      przynieś maggi, czy przynieś lubczyk?

      Usuń
    2. lubczyk :P

      miałam łatwiej, serio
      moja mama współpracowała z Maggi :) pracowała dla branży spożywczej :P

      Usuń
  6. Lubczyk suszony na pomidory pycha lepszy od bazylii.A że to magi to wiedziałam tak mówi mój tata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie wiedziałam, czas wypróbować więc.

      pomidory posypane suszonym lubczykiem? łał.. :)

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...