deszcz nie pada, kilka dni grzybowych za nami. Niestety, robaczywki były
Robaczywe są i u nas. Jest za ciepło. Możliwe, że pod koniec września będą bardziej zdrowe.
Oj tam, trochę mięska do grzybka nie zaszkodzi ;)
U nas prawie wcale nie ma grzybów. Pozdrawiam:)
Jeszcze piękny sezon przed nami :)
U nas też sporo robaczywych :)
Może trochę jeszcze popada, chociaż u nas nie zapowiada się na deszcz. Wilgoci w ściółce już za wiele nie ma.
Podziwiam grzybiarzy, bo sama na grzybach się nie znam i nigdy nie kusiłam się o ich zbieranie. Jadać je jednak bardzo lubię. Ukłony.
Oby trochę popadało dla zdrowia przyrody !Pozdrawiam
Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)
Robaczywe są i u nas. Jest za ciepło. Możliwe, że pod koniec września będą bardziej zdrowe.
OdpowiedzUsuńOj tam, trochę mięska do grzybka nie zaszkodzi ;)
OdpowiedzUsuńU nas prawie wcale nie ma grzybów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze piękny sezon przed nami :)
OdpowiedzUsuńU nas też sporo robaczywych :)
OdpowiedzUsuńMoże trochę jeszcze popada, chociaż u nas nie zapowiada się na deszcz. Wilgoci w ściółce już za wiele nie ma.
OdpowiedzUsuńPodziwiam grzybiarzy, bo sama na grzybach się nie znam i nigdy nie kusiłam się o ich zbieranie. Jadać je jednak bardzo lubię. Ukłony.
OdpowiedzUsuńOby trochę popadało dla zdrowia przyrody !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam