Mój syn się nadział na tego wirusa, też przez chwilę miał pietra :-) Tego z powietrza przechorował i z głowy. Z komputera kolega mu usunął.
Ja też miałam na początku stycznia poważne problemy z komputerem.Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)
Mój syn się nadział na tego wirusa, też przez chwilę miał pietra :-) Tego z powietrza przechorował i z głowy. Z komputera kolega mu usunął.
OdpowiedzUsuńJa też miałam na początku stycznia poważne problemy z komputerem.Pozdrawiam i zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuń