poniedziałek, 28 maja 2018

testuję...

u Gorzkiej Jagody podpowiedzi bez liku.... testuję

o pomidorach z własnego krzaka marzę od dawna. Może tym razem.....

2 komentarze:

  1. Proponuję zacząć od koktajlowych. Udają się prawie zawsze i prawie wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. Zdecydowanie od koktajlowych. Do wielkiej donicy, podlewać nie na pełne słońce, dobrze pod jakimś jednak dachem - typu balkon, taras zadaszony, leżankę przy i tylko zrywać jak będą i chap do buzi :D
    Najmniej wymagające (tylko muszą mieć wielką donicę) , plenne i najrzadziej chorujące :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)