Och, pamiętam wakacje z czasów licealnych. Z grupą dziewczyn wspinałyśmy się na jakas góre w Beskidach i wyspiewywałyśmy właśnei tę piosenke na całę gardło! Wtedy to był akurat przebój na czasie. Ach, fajne to były czasy!:-)
a wtedy tamte problemy wydawały się takie ważne.....najpiękniejsze były wtedy przyjaźnie... :)
Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)
Och, pamiętam wakacje z czasów licealnych. Z grupą dziewczyn wspinałyśmy się na jakas góre w Beskidach i wyspiewywałyśmy właśnei tę piosenke na całę gardło! Wtedy to był akurat przebój na czasie. Ach, fajne to były czasy!:-)
OdpowiedzUsuńa wtedy tamte problemy wydawały się takie ważne.....
Usuńnajpiękniejsze były wtedy przyjaźnie... :)