piątek, 13 stycznia 2017

styczniowy....

wieczór to dobry czas na grzane piwo z sokiem z czarnego bzuuuuuuuu..........


grzane piwo z sokiem z czarnego bzu
grzane piwo z sokiem z czarnego bzu

trzynastego, może być ciężki poranek.....

12 komentarzy:

  1. U mnie wieczorem króluje grzane wino z czarnego bzu!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jak najwięcej takich spokojnych zimowych wieczorów w3 miłym towarzystwie... :)

      Usuń
  2. Oj Alis, przydałoby się, bo coś mnie o kilku dni w gardle drapie...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śnieg sypie i sypie i sypie, pewnie powtórzymy dziś grzanie...

      Usuń
  3. Nie jestem smakoszem piwnym, ale dobrze zrobione GRZANE piwo uwielbiam :). Swoją drogą, szybko wchodzi w głowę, ale też szybko z niej schodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero jestem w fazie testów... nie wiem jak jest dobrze zrobione. To mi smakowało :)

      Usuń
  4. Wolę wino. I niekoniecznie grzane;D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)