środa, 12 października 2016

szarość?

... codziennie jakieś smutne wiadomości, nawet kilka.....
  • już wbija mnie to w podłogę- przecież nie mogę traktować ich obojętnie
o

8 komentarzy:

  1. Beata Bartoszewicz12 października 2016 11:35

    Chyba zawsze tak jest, że smutek miesza się z radością, a radość topi w smutku. Ale ten rok i dla mnie jest taki bardzo smutny. Cóż, taki czas :*

    ściskam Cię, Alis ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alis14 października 2016 11:57

      dużo się dzieje, a tych smutnych też sporo się wydarza

      Usuń
  2. Olga Jawor12 października 2016 16:51

    Czasem wielki smutek chroni przed małymi smutkami. Zobojętnia..Ale wszystko w koncu przecież mija - i te małe i te wielkie smutki, choć nam zdaje się, iż czas stanął w miejscu.
    Pozdrawiam Cię ciepło, Alis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alis14 października 2016 12:00

      miło, ze zaglądasz. serdeczne pozdrowienia dla Was podsyłam :)

      Usuń
  3. agatek12 października 2016 17:19

    Współczuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Margarithes12 października 2016 23:57

    Ale po burzy zawsze wychodzi słońce i tej myśli się trzymaj...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)