Domowe wypieki/wysmażki! Dobrze, że ich nie uważam za słodycze!!! Inaczej musiałabym się ich wyrzec, a to byłaby niepowetowana strata (przypuszczam, że także dla zdrowia ;-).
Musiałam utworzyć specjalną kategorię dla wypieków mojej mamy. Nie należą do słodyczy, tylko do Rodzinnego Dziedzictwa Kulinarnego ;-). Byłoby grzechem wyrzec się tych dzieł sztuki cukierniczej :-).
Na fotkach z rodzinnych spotkań na pewno są (jeśli o to pytałaś). Niestety, nie umiem piec tych wszystkich wspaniałych tortów. Zniechęca mnie ilość czasu, jaką trzeba na to poświęcić, bo przepisy są dosyć złożone.
I ja sobie dziś pozwoliłam na ciastko do ... herbatki :)
OdpowiedzUsuńKwa, kwa :)))
a na pączki czekasz?
Usuńtaaaaaaa
OdpowiedzUsuńja od wczoraj wcinam torty, ciasteczka i czekoladki... a brzuszek po ciąży rozciągliwy więc nie wiem czy ten czas to czas dla mnie ;)
:*
wiosną wyspacerujesz te kalorie zbędne.. :)
UsuńDomowe wypieki/wysmażki! Dobrze, że ich nie uważam za słodycze!!! Inaczej musiałabym się ich wyrzec, a to byłaby niepowetowana strata (przypuszczam, że także dla zdrowia ;-).
OdpowiedzUsuńpiszesz, ze to nie słodycze? to dobra wiadomość :)
UsuńMusiałam utworzyć specjalną kategorię dla wypieków mojej mamy. Nie należą do słodyczy, tylko do Rodzinnego Dziedzictwa Kulinarnego ;-). Byłoby grzechem wyrzec się tych dzieł sztuki cukierniczej :-).
Usuńa gdzieś je uwieczniasz?- RDK niezła nazwa
UsuńNa fotkach z rodzinnych spotkań na pewno są (jeśli o to pytałaś). Niestety, nie umiem piec tych wszystkich wspaniałych tortów. Zniechęca mnie ilość czasu, jaką trzeba na to poświęcić, bo przepisy są dosyć złożone.
UsuńChyba tłusty czwartek nadchodzi...
OdpowiedzUsuńjak ten czas leci....
Usuńpączki u Ciebie będą?