niedziela, 6 stycznia 2013

A kula się toczy.....

po torze w kręgielni. Nasze szczęście czy pech? Nie chce wracać. Zepsuł się mechanizm powrotu kuli na tor. Przenieśliśmy się na wolny tor. Już spokojnie dokończyliśmy grę. W ramach rekompensaty, właściciel pozwolił grać 7 dzieciaków na dwóch wolnych torach. Ale mieli zabawę :)
Są fajni ludzie na świecie.

P.S. Pani z obsługi kilka razy mi powtarzała, że takie rzeczy się nie dzieją. Z torami nie było żadnych problemów. Nasze szczęście czy pech?  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)