środa, 11 listopada 2020

gęsina

 u nas tradycyjnie

na świętego Marcina najlepsza gęsina

okrasa- piersi zmielone z cebulą, sól i pieprz



6 komentarzy:

  1. Smacznego :) Chyba, bo gęsiny nigdy nie jadłam.. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech... a ja znowu na samych warzywkach:(

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie tez okrasa, ale my nie dodajemy cebuli, tylko oprócz soli cząber. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas gęsina na świętego Marcina to już tradycja, a specjalistą w jej przyrządzaniu jest mąż :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze Świętym Marcinem kojarzyłam tylko rogale,które miałam okazję spróbować parę lat temu, gdy mi je podarowali znajomi. Gęsi nigdy nie jadłam, ale parę razy już się zapuszczałam do kupienia i upieczenia. Jeżeli zdrowie pozwoli,a czas stanie się łaskawszy, to spróbuję przyrządzić gęsinę za rok. Mam nadzieję, że gąska była smaczna i wzmocniła Wasze zdrowie, bo ono jest teraz najważniejsze. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)