15.05.16 Zziębnięte, zmoknięte stadko drobiu chowa się pod daszki i kuli z zimna. Zimna Zośka w tym roku faktycznie była zimnym dniem. Renia spędza czas na ploteczkach z kaczkami sąsiadów, którym wykluły się kacze maleństwa....
CODZIENNYCH POSTÓW NIE DAM RADY PRZYGOTOWAĆ, CZASEM MAM NAWET MNIEJSZĄ PRĘDKOŚĆ LUB ZANIKANIE INTERNETU.
Brrr, zimno i wcale nie widać końca. Ale skoro Renia ma chęć na ploteczki, to jej tak bardzo nie wadzi to zimno :) Ściskam, najserdeczniej, Kwa, kwa :)
Już po "Zośce" a zimno nadal...;)
OdpowiedzUsuńa zimno i to bardzo...
Usuńdobrze, że nie posadziłam kwiatów :)
OdpowiedzUsuńRenia - dobra Ciocia! :)
:)
UsuńBrrr, zimno i wcale nie widać końca. Ale skoro Renia ma chęć na ploteczki, to jej tak bardzo nie wadzi to zimno :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, najserdeczniej,
Kwa, kwa :)
kwa, kwa...
UsuńKurnicze życie w czasie deszczu... nic dodać nic ująć :) też bym zerkała na sąsiadów, jakby było na co :P
OdpowiedzUsuńmożna tak stać i podglądać te małe kacze cuda... :)
UsuńCzuję się dokładnie tak samo, jak to drobiowe stado w taką pogodę! :) Zimna Zośka - dokładnie!
OdpowiedzUsuńjuż piękniejsza pogoda :)
UsuńU nas też zimno i szaro,nawet dziś mimo ze cieplej to nie jaśniej.Ale chyba idzie ku dobremu.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsłonce wraca... :)
Usuń